Info
Ten blog rowerowy prowadzi STi z miasteczka Częstochowa. Przejechałem 41362km (przed BS) + 186748.60km (na BS)Więcej o mnie.
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2020
Dystans całkowity: | 1803.54 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 83:30 |
Średnia prędkość: | 21.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.16 km/h |
Suma podjazdów: | 11860 m |
Liczba aktywności: | 33 |
Średnio na aktywność: | 54.65 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
- DST 45.67km
- Czas 01:48
- VAVG 25.37km/h
- VMAX 47.58km/h
- Podjazdy 363m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Krasice
Wtorek, 14 lipca 2020 · dodano: 14.07.2020 | Komentarze 0
Mirów, Siedlec, Mstów, Rajsko, Krasice, Mokrzesz, Kobyłczyce, Małusy, Srocko, Huta. Słaby miesiąc się zapowiada.- DST 38.47km
- Czas 01:36
- VAVG 24.04km/h
- VMAX 41.08km/h
- Podjazdy 184m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 13 lipca 2020 · dodano: 13.07.2020 | Komentarze 0
Zmęczonym i niedospany po wczorajszym. Na szczęście nie zapomniałem jak się jeździ MTB, jednak chyba się odzwyczaiłem. Mięśnie niezbyt świeże i plecki bolą. Jednak w tym roku każdy dzień bez deszczu to skarb. Chociaż do Olsztyna. Kucelin, tu decyduję się o odwrotnym kierunku jazdy, aby nie jechać koło 12 przez las między Hutą a Srockiem. Wracam deczko i od razu koło Huty na Srocko. Mimo to znajduje się jakiś cymbał betoniarą, który wyprzedza za blisko. Chyba by trzeba zamontować na rowerze elastyczny pręt z diamentową końcówką wystającą poza obrys roweru na 1 metr. Jednak na kierowców ciężarówek którzy jako zadowi kierowcy powinni być bardziej świadomi a często stwarzają największe zagrożenie to nie poskutkuje.Kusięta, Olsztyn, rowerostrada, Guardian. Tak to wpadło 10kkm.
- DST 44.19km
- Czas 04:59
- VAVG 8.87km/h
- VMAX 39.94km/h
- Podjazdy 1494m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry i morze ... morze błota
Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 12.07.2020 | Komentarze 0
Od dawna fajniejszej opcji wyjazdu w towarzystwie a tu akurat na dziś pojawiły się dwie a w sumie to prawie trzy. Obowiązywała kolejność zgłoszeń ;) Jadę tak jak wcześniej obiecałem z Arkiem w Gorce. Trochę się obawiam warunków po opadach dzień wcześniej, jednak jak słowo się rzekło to wstaję ledwo żywy o bandyckiej porze. Jedziemy we trójkę wraz z Grześkiem. Dokładnego przebiegu szlakami nie będę opisywał, bo jak zwykle nie pamiętam. Odwiedziliśmy Turbacz, Turbaczyk. W większości szlakami pieszymi choć były i ścieżki edukacyjne i szlaki rowerowe. Na początku sporo wpychania, później już więcej jazdy. Choć i na zjazdach zdarzało się sprowadzać ze względu na schody, śliskie korzenie i kłody. Jednak w po ciężkim początku więcej jazdy.Kupa wody, błota i kałuż które trzeba było objeżdżać. To psuło trochę fun z jazdy a także samą płynność (niektóre bale czy korzenie były śliskie jak lód). Jednak wydaje mi się że nie narzekałem tak bardzo jak to mam w zwyczaju w takich warunkach ;)
Wreszcie jakaś odmiana od kręcenia się "jak bąk" po okolicy. Oby wreszcie pogoda się poprawiła i udał wypad w góry w suchych warunkach.
Poranne mgły © STi
W ostrym cieniu mgły © STi
Błotko © STi
Widoczek © STi
Chwila wytchnienia dla nas i rumaków © STi
Widoczek II © STi
Prawie jak Murowaniec © STi
Wody dziś nie brakowało © STi
Schronisko © STi
Jezioro Czorsztyńskie w oddali © STi
Turbacz © STi
Ubłocone rumaki wracają do stajni © STi
Kategoria 40-100km, W towarzystwie
- DST 71.72km
- Czas 03:17
- VAVG 21.84km/h
- VMAX 54.32km/h
- Podjazdy 496m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Piątek, 10 lipca 2020 · dodano: 10.07.2020 | Komentarze 0
Dziś wreszcie temperatura godna lata, jednak dość wiało zatem góralem. Jak na początek na góralu czuję się dziwnie, to chyba ze mną źle. Egzorcysty potrzeba ;) Guardian, rowerostrada, żółty pieszy, obok Sokolich, Zrębice, Pabianice, Aleja Klonowa. Nad Amerykan po czym powrót. Janów, Śmiertny Dąb, Lipnik, Żuraw, Mokrzesz, Krasice, Mstów, Siedlec, Mirów. W lesie spokój i cisza, no może poza muzyką w uszach. Jedyny minus że kompletnie bez sił.- DST 45.52km
- Czas 02:38
- VAVG 17.29km/h
- VMAX 39.91km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca z odrobiną dodatków
Piątek, 10 lipca 2020 · dodano: 10.07.2020 | Komentarze 0
Tydzień dojazdów do pracy, plus jakiś sklep w okolicy.- DST 75.66km
- Czas 03:08
- VAVG 24.15km/h
- VMAX 55.41km/h
- Podjazdy 380m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Błądzenie i strach w oczach
Czwartek, 9 lipca 2020 · dodano: 09.07.2020 | Komentarze 3
Na początek przebrnąć przez miasto, niestety na wyjeździe wcale nie lepiej bo korki i mijanka w jednym miejscu. Lubojna, Radostków, Kokawa, Mykanów. Mam zamiar przeciąć DK1, jednak tutaj na robotach ciężki sprzęt. Rezygnuję i jadę dalej Cykarzew Stary, Grabówka, Grabowa. Tu jeszcze gorzej bo wiaduktu jeszcze nie ma a świateł brak. Nie wiem jak ale z mapami google robię kółko i wracam do tego samego miejsca. Tym razem już w Łochyni ciężki sprzęt odjechał i udaję się z buta przez DK1. Borowno, Nieznanice, Witkowice, Chorzenice, Rudniki, Rędziny. Na koniec mam już dość wrażeń i nie chcąc jechać przez miasto koło Tesco terenem. Okazało się to błędem bo łapię kapcia, w domu okazuje się snejk. Jeśli jeszcze wcześniej było powiedzmy znośnie tak po wjechaniu na DK91 to jakaś masakra. Może nie pomyślałem, nie powinienem tędy jechać, jednak mam takie prawo.Ostatnio zostałem obtrąbiony koło Olsztyna gdy nie jechałem po drodze rowerowej która ma kilkaset metrów. Pal licho że ja złamałem jeden przepis a dziś niektórzy delikwenci złamali na raz ze trzy. Przekroczenie prędkości, nie zachowanie dystansu jednego metra, wyprzedzanie "na trzeciego", przekroczenie podwójnej ciągłej a czasem i wyprzedzanie na skrzyżowaniu. Jednak pal licho przepisy bo sam je łamię. Ja nie jadąc po drodze rowerowej może sprawiłem że szofer był z 30 sekund później w domu. I tak by nic z tym czasem pożytecznego nie zrobił. Natomiast dzisiejszy szoferzy narażali moje zdrowie i życie nie widząc w tym najwyraźniej żadnego problemu. Jechałem z duszą na ramieniu oglądając się przez lewe ramię.
Co za zdziczały naród. Czy naprawdę musi się wydarzyć tragedia, gdy ktoś dostanie wyrok za MORDERSTWO z użyciem samochodu, aby naród cebuli i kartofla się opamiętał?
- DST 68.97km
- Czas 02:52
- VAVG 24.06km/h
- VMAX 50.21km/h
- Podjazdy 467m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Wtorek, 7 lipca 2020 · dodano: 07.07.2020 | Komentarze 0
Przy dzisiejszym wietrze nie było ochoty na szosie. Choć trochę schowałem się w lesie. Guardian, pożarówka, Biskupice, Zaborze, Suliszowice, Złoty Potok, aleja klonowa, Pabianice, Zrębice, obok Sokolich, Olsztyn, Skrajnica terenem, rowerostrada, guardian.Co za pogoda, już kawałek lipca a lata nie widać. Już lepiej było przez trochę w kwietniu kiedy to ryża małpa, kłamca ze zgryzem ala Sylvester Stallone na spółkę z zawistnym kurduplem nie pozwolili jeździć na rowerze.
- DST 101.15km
- Czas 04:09
- VAVG 24.37km/h
- VMAX 64.20km/h
- Podjazdy 808m
- Sprzęt Kuota Kobalt
- Aktywność Jazda na rowerze
Bobolice
Niedziela, 5 lipca 2020 · dodano: 05.07.2020 | Komentarze 0
Guardian, rowerostrada, Olsztyn, Biskupice, Zaborze, Wysoka Lelowska, Żarki, Mirów, Bobolice, Ogorzelnik, Niegowa, Postaszowice, Gorzków, Janów, Złoty Potok, Lipnik, Żuraw, Mokrzesz, Krasice, Mstów, Siedlec, Mirów.- DST 100.29km
- Czas 03:58
- VAVG 25.28km/h
- VMAX 54.65km/h
- Podjazdy 597m
- Sprzęt Kuba
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty Potok
Sobota, 4 lipca 2020 · dodano: 04.07.2020 | Komentarze 0
Lubojenka, Radostków, Mykanów, Borowno Nieznanice, Skrzydlów, Krasice, Żuraw, Lipnik, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Zaborze, Biskupice, Olsztyn, rowerostrada, guardian.- DST 44.90km
- Czas 02:27
- VAVG 18.33km/h
- VMAX 34.50km/h
- Sprzęt Trek 820
- Aktywność Jazda na rowerze