Info
Więcej o mnie.
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Rok 2014
Rok 2013
Rok 2012
Rok 2011
Rok 2010 - 9306km
Rok 2009 - 10563km
Rok 2008 - 8501km
Rok 2007 - 3719km
Rok 2006 - 3002km
do roku 2006 - 6271km
Wykres roczny
W towarzystwie
| Dystans całkowity: | 62029.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 3111:09 |
| Średnia prędkość: | 19.69 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 292.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 174608 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
| Maks. tętno średnie: | 127 (67 %) |
| Suma kalorii: | 3261 kcal |
| Liczba aktywności: | 1001 |
| Średnio na aktywność: | 61.97 km i 3h 07m |
| Więcej statystyk | |
- DST 35.80km
- Czas 01:36
- VAVG 22.37km/h
- VMAX 35.03km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Wigilia z rowerową rodziną
Wtorek, 24 grudnia 2013 · dodano: 24.12.2013 | Komentarze 2
Dziś tradycyjna wigilia z rowerową rodziną. Do Leśnego z Arkiem rowerostradą i przez Skrajnicę. Gdy dojeżdżamy nie ma jeszcze nikogo. Za chwilę zjeżdżają Adam, Gieniu, Maciek oraz Marek. Połamaliśmy się opłatkiem, po czym powrót przeciwpożarówką. Koło nastawni miłe choć krótkie spotkanie ze Skowronkami, gdyż każdy goni w swoją stronę.
Wszystkim czytającym mojego bloga życzę Zdrowych i Wesołych Świąt.
- DST 43.19km
- Czas 02:30
- VAVG 17.28km/h
- VMAX 59.41km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Spełniamy marzenia, czyli Tatry zimą
Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 22.12.2013 | Komentarze 5
Ostatnio z Poisonkiem zgadaliśmy się że nigdy nie byłem zimą w górach i że mam marzenie aby się wybrać. Wiele nie trzeba było, od słowa do słowa. JEDZIEMY :D Tak to pierwszy raz zimą i do tego na rowerze zawitałem w górach.
Po drodze i po dotarciu na miejsce autem próbuje dać o sobie znać zdrowy rozsądek, czy aby to na pewno dobry pomysł? Jednak euforia spowodowana widokiem gór, już od samego wschodu słońca skutecznie go zagłusza.
Składamy rowerki i w drogę. Na początek drobne atrakcje. Zakładam odwrotnie przednie koło. Z tego wszystkiego chyba nie myślę racjonalnie.
Wreszcie jedziemy w Dolinę Chochołowską, już po chwili uśmiechy nie schodzą z ust. Trasa normalna, ale widoki … słyszałem że w niebie jest pięknie, ale nie sądziłem że aż tak :)
Turystów prawie brak, w schronisku cisza i spokój i tylko cudowne góry dookoła.
Po przerwie jedziemy na dół wstępując jeszcze do kaplicy. Jechać się nie da a i piechotą lekko nie jest, ale trzeba podziękować za to co nam dziś podarowano.
Powrót do asfaltu i przez Kościelisko na Gubałówkę. Podczas podjazdu jestem pełen podziwu i niedowierzania dla jednej osoby. Trochę mielenia i docieramy na Gubałówkę. Bajka. Siedzimy i podziwiamy góry, jednak czas płynie i trzeba wracać.
Powrót to najgorsza część. Jedziemy do Witowa przez Dzianisz. Na drodze topniejący śnieg więc masa wody, piasku, soli i czasem lodu. Nawet wtedy przez większość czasu na twarzy jest uśmiech (poza przejazdami przez większe kałuże). Docieramy mokrzy i piegowaci, jednak szczęśliwi i uśmiechnięci.
Dziękuję Arku za dobry pomysł i towarzystwo, dziękuję również za gościnę u Państwa Folfasów :) Fantastyczni ludzie.

Przy kaplicy - tutaj trzeba było na piechotę © STi
Tutaj wszystkie fotki
- DST 49.92km
- Czas 02:23
- VAVG 20.95km/h
- VMAX 37.76km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olszyn
Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 21.12.2013 | Komentarze 0
Miał być wypad z "Częstochowskie wypady rowerowe" jednak nie zdołałem się wyrobić na 10-tą. Później telefon do Piksela i jadę przez Ossona na Mirów z nadzieją że spotkam grupę. Niestety nie udało się. Spotkałem tylko znajomo wyglądające ślady opon na błotku :)
Zapadłą więc decyzja że jadę do Olsztyna, czerwonym rowerowym przez Kusięta i Towarne. Zjazdu z towarnych nie ryzykuję. Powierzchowne śliskie błotko zdecydowanie nie na moje opony. Zjeżdżam do asfaltu i jadę do Leśnego.
W Leśnym spotkanie z Adamem i Markiem a za chwilę także z Leszkiem. Po przerwie (tym razem przy herbatce) powrót przeciwpożarówką, Guardian i kawałek przez miasto.
W Leśnym dotarła do nas bardzo przykra informacja. Zginął jeden z nas :(
[*]
- DST 80.77km
- Czas 04:16
- VAVG 18.93km/h
- VMAX 35.36km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn, Mirów i miasto
Niedziela, 8 grudnia 2013 · dodano: 08.12.2013 | Komentarze 1
W zimowej scenerii do Olsztyna z Poisonkiem i Zbyszkiem. Koło Guardiana i przecipożarówką. Trzeba przestawić się do zimowych warunków, bo z początku strasznie spięty. Koło Sokolich spotykamy Kulistego i Marka. Jeszcze kawałek terenem jedziemy do Leśnego. Po zwyczajowej przerwie powrót tą samą trasą w 6 osobowym składzie (dołącza jeszcze Piotr, który dotarł później). Przed Guardianem na oblodzonej drodze spotkanie z nawierzchnią zalicza Kulisty, chwilę później kolejne 3 osoby. Z tyłu wygląda to zabawnie - jak rowerowe domino. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Śnieg, rower i przyjaciele :)© STi
Po obiedzie jeszcze na rower. Na początek bankomat i Lidl później przez Ossona, Mirów. Tutaj na stromym podjeździe podziwiam wirtuoza kierownicy nie mogącego autem podjechać pod górkę, aż z ciekawości sprawdzam czy da się podjechać rowerem. Ślisko, ale daje radę. Następnie wzdłuż rzeki, lasek aniołowski i przez miasto.
- DST 108.20km
- Czas 04:57
- VAVG 21.86km/h
- VMAX 49.04km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Złoty, Mirów i miasto
Niedziela, 1 grudnia 2013 · dodano: 01.12.2013 | Komentarze 3
Dziś było więcej czasu na rower. Wyruszyłem niezbyt wcześnie i pokręciłem koło Guardiana, Kusięta, Turów, Przymiłowice, główną do Janowa, Złoty Potok. Tutaj dogania mnie peleton szosowców. Nie są na swoich flagowych rowerach, więc jest szansa się podpiąć. Tak jadę do źródeł. Kawałek za nimi wychodzę do przodu i tak prawie do Zrębic. Człek stary a głupi, po co się tak męczyć pod koniec sezonu. Jednak to chyba taki odruch jak z psami goniącymi rowerzystów :)W Zrębicach się odłączam i jadę samotnie czerwonym pieszym przez Sokole. Przed Olsztynem spotykam Iwonę i Krzyśka. Zawitałem do Leśnego gdzie siedzi Agnieszka i szosowcy. Kilka chwil przerwy, po czym powrót w towarzystwie Agi główną drogą i koło Guardiana.
Po obiadku jeszcze na rower. Przez Ossona, Mirów, Jaskrów i obrzeżami miasta przez Lasek Aniołowski i koło Bałtyku. W lasku odrobinę straszą mnie 3 sarenki, które przebiegają mi drogę 20-30 metrów przede mną.

Widoczek z Ossona© STi
- DST 18.37km
- Czas 01:15
- VAVG 14.70km/h
- VMAX 33.45km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
93 CMK
Piątek, 29 listopada 2013 · dodano: 29.11.2013 | Komentarze 0
Pogoda dopisała. W Masie wzięło udział 49 cyklistów.Krótki filmik z przejazdu:
- DST 45.89km
- Czas 02:33
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 37.13km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Czwartek, 28 listopada 2013 · dodano: 28.11.2013 | Komentarze 0
Cały dzień szaro buro i ponuro. Samemu pewnie nie chciało by mi się ruszyć, jednak towarzystwo pozwoliło się przełamać. Razem z Przemkiem ruszyliśmy przez kamieniołom na Zawodziu, Huta, kamieniołom Prędziszów. Jazda w cięższym terenie o sztucznym świetle nie jest zbyt przyjemna, ani bezpieczna. Teraz już asfalty lub równiejsze szutrówki. Tak pojechaliśmy czerwonym rowerowym do Kusiąt, asfaltem do Olsztyna i powrót przeciwpożarówką i koło Guardiana. Jeszcze kawałek po mieście i do domku. Na harce po okolicznych górkach trzeba wyruszyć za dnia.- DST 45.33km
- Czas 01:59
- VAVG 22.86km/h
- VMAX 41.64km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Leśny
Środa, 27 listopada 2013 · dodano: 27.11.2013 | Komentarze 0
Umówiona wcześniej wieczorówka do Leśnego z Poisonkiem. Kiedyś nic nadzwyczajnego, ostatnio jakoś "nie po drodze". W tym towarzystwie trasa nie istotna, jednak z kronikarskiego obowiązku: Guardian, oczyszczalnia, Skrajnica i do "oazy" :) Powrót przez Kusięta i koło Guardiana ... oraz samotnie kawałek przez miasto.Bardzo miło spędzony wieczór. Sam nie wiedziałem że tak mi tego brakowało ...
Wciąż brak natchnienia do robienia fotek. Brak ciekawego tematu, a szkoda zasłaniać piękne jurajskie widoki swoją paskudną osobą.
- DST 87.26km
- Czas 04:00
- VAVG 21.82km/h
- VMAX 50.47km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Olsztyna i miasto
Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 1
Dziś czasu więcej, jednak nie chciało mi się jechać nigdzie dalej więc nieco okrężnie do Olsztyna. Przeciwpożarówką, Biskupice, żółtym pieszym przez Sokole, do czerwonego pieszego po czym do kamieniołomu Kielniki. Tutaj kółeczko singielkami wokół kamieniołomu po czym w kierunku zamku. Stoi pan 3,50 więc przejeżdżam tylko nie pchając się na szczyt. Przez Lipówki do Leśnego gdzie dużo rowerzystów. Dziś można było dłużej posiedzieć.Wszyscy zaczynają się zbierać, więc razem ze Zbyszkiem też wracamy. Skrajnica terenowo i rowerostrada. Bliżej czewy doganiamy Agnieszkę i Mariusza i jedziemy razem.
Po obiadku jeszcze parę kilometrów po obrzeżach miasta. Bardzo dobrze się dziś jechało. Zdjęć brak, jakoś nie ma natchnienia do ich robienia.
Na dziś utwór który przypomniał Mariusz:
- DST 99.96km
- Czas 05:03
- VAVG 19.79km/h
- VMAX 51.47km/h
- Sprzęt Author Traction
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowy Dzień Niepodległości
Wtorek, 12 listopada 2013 · dodano: 12.11.2013 | Komentarze 6
Jakiś czas temu zaproponowałem na Częstochowskim Forum Rowerowym, aby jak w innych latach spędzić Dzień Niepodległości na rowerach. Zainteresowanie przerosło moje oczekiwania, bowiem w wycieczce uczestniczyło ponad 30 osób.Zbiórka pod Jagiellończykami i niebieskim rowerowym w okolice monaru, gdzie czeka na nas dzisiejszy przewodnik Jacek. Pojechaliśmy: Choroń, Zaborze, Suliszowice, Jaroszów, Zawada, Czatachowa, Trzebniów, Postaszowice, Mzurów, Bystrzanowice Dwór, Dąbrowno, Dziadówki, Janów, Piasek, Przymiłowice, Olsztyn i przeciwpożarówką. W Dziadówkach ognisko w przeznaczonej do tego altanie. Atmosfera tak wesoła że żal wracać. Po drodze jeszcze pit stop w Leśnym i już w ciemnościach do domu.
Bardzo miło spędzony dzień w gronie rewelacyjnych ludzi. Dziękuję wszystkim za towarzystwo a szczególnie Jackowi za ciekawą trasę. Do następnego :)
Kilka fotek

Na p pożce© STi

Chwila przerwy© STi

Na zjeździe I© STi

Na zjeździe II© STi

Na zjeździe III© STi

Pieczemy kiełbaski© STi

Zdjęcie grupowe© STi
oraz 2 filmiki













